Podczas tegorocznego długiego weekendu majowego nie próżnujemy! Dziś wypalaliśmy pierwsze raku w tym sezonie! Zimno było jak piorun, ale nie padało i wypał zaliczamy do bardzo udanych! Dawno nie czułam się już taka "uwędzona".
Efekty oceńcie sami:
lampion kula
lampion
krakle
ażur w lampionie
dymiące kotły
czerwone tulipany, którymi zachwycaliśmy się cały dzień :)
W związku ze sprzyjającą pogodą ja również biegnę dziś na pierwszy w swoim życiu wypał raku:) już się nie mogę doczekać! patrząc na zdjęcia zapowiada się bardzo interesująco! zapraszam później na mojego bloga http://ceramikarnia.blogspot.com/ w celu obejrzenia efektów dzisiejszych zmagań. A bloga będę systematycznie podglądała:) bo jest co podglądać. pozdrawiam!
W związku ze sprzyjającą pogodą ja również biegnę dziś na pierwszy w swoim życiu wypał raku:) już się nie mogę doczekać! patrząc na zdjęcia zapowiada się bardzo interesująco! zapraszam później na mojego bloga http://ceramikarnia.blogspot.com/ w celu obejrzenia efektów dzisiejszych zmagań. A bloga będę systematycznie podglądała:) bo jest co podglądać. pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń