Dzisiaj pojechaliśmy do naszego znajomego -
Mateusza na otwarcie pieca gazowego, w którym to piecu wczoraj
Mateusz wraz z
Ryśkiem przez 6 godzin wypalali swoje i nasze (moje i mamy) prace.
Tym razem postanowiłam kilka moich prac przepalić. Były to moje ceramiczne rzeźby, przedstawiające kwiaty oraz tworzenia i czarki. Efekty przedstawiam poniżej.
Serdeczne podziękowania dla Mateusza za zaproszenie do wspólnego wypalania oraz dla Łucji, która przez cały czas dzielnie asystowała mi przy robieniu zdjęć :)


