niedziela, 18 września 2011

Piec otwarty

Pojechaliśmy dzisiaj do naszych przyjaciół Ani i Mateusza na otwarcie pieca. W samym wypale nie mogłam niestety uczestniczyć, ale i tak byłam nim bardzo przejęta! Zwłaszcza, że dałam do wypalenia moją całkiem dużą lampę.

Efekty widać poniżej. Nie muszę chyba dodawać, że wypał był bardzo udany ;)


piec otwarty


moja nowa lampa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz